DZIEŃ 1
W poniedziałek, 29 czerwca rozpoczęliśmy letni obóz Samuraj Camp w Mielnie. O godzinie 6 rano grupa obozowiczów wyruszyła z Wrocławia. Celem było bezpieczne dowiezienie uczestników do ośrodka wczasowo wypoczynkowego Bałtyk w Mielnie, ale jak w życiu bywa pojawiła się pierwsza próba dzielności, wytrzymałości i nieposkromionego ducha naszych małych samurajów, pod postacią robót drogowych w Poznaniu. Następnie połowa grupy dojechała na czas natomiast w drugim autobusie podczas drogi zostało wykryte przebicie opony powodujące spowolnienie jazdy i zjechanie do stacji naprawczej ze względu bezpieczeństwa naszych obozowiczów. Na pomoc ruszył pierwszy autokar. Późnym wieczorem grupa dzielnych małych wojowników dojechała bezpiecznie do celu. W tym czasie pierwsza grupa uczestniczyła w zabawie na terenie ośrodka i oficjalnym przywitaniu morza.Po przyjeździe drugiego autobusu wszyscy udali się na pierwszą wspólną kolację po zjedzeniu wcześniejszego prowiantu. Po kolacji udali się do swoich wcześniej przydzielonych pokoi celem odpoczynku przed jutrzejszym dniem pełnym wrażeń.
DZIEŃ 2
Drugi dzień obozu rozpoczęliśmy od pobudki o godzinie 7 rano natomiast pierwsi samurajowie gotowi byli do działania parę minut po wschodzie słońca .Następnie udaliśmy się na solidne śniadanie przygotowujące nas do porannego treningu na plaży. Przed wyjściem na plażę kierownik obozu Dariusz Habiak zapoznał wszystkich z regulaminem obozu, przedstawił kadrę trenerską oraz omówił plan treningowy. Każdy samuraj dostał obozową czapkę i wyruszyliśmy wspólnie na pierwszy trening na plaży. Po dotarciu na plażę rozpoczęliśmy ćwiczenia. Trening skończył się zabawą na plaży. Do ośrodka wróciliśmy na obiad. Następnym punktem programu dnia był spacer po Mielnie i wizyta w pobliskiej lodziarni. Po powrocie cała grupa wyruszyła ponownie na plażę gdzie odbyły się zawody najładniejszego zamku, które wygrała drużyna w składzie: Dominika, Emilia, Kamila i Paulina. Standardowo nastąpiła kolacja po, której podzieliliśmy się na grupy: starszą uczącą się elementów akrobatyki i młodszą grupę która miała pokaz katany i wieczór filmowy. Dzień skończył się obowiązkową kąpielą i kontrolą czystości pokoi.DZIEŃ 3
W środę tuz po śniadaniu udaliśmy się na poranny trening układów na plaży. Później wszyscy wrócili do ośrodka aby przygotować pokoje przed inspekcją czystości. Następnie wszyscy udali się na obiad po którym uczestnicy obozu uczyli się podstaw łucznictwa. Po wyczerpującej nauce cała grupa powróciła na plażę, aby po raz pierwszy pod okiem ratowników i kadry instruktorskiej popływać w morzu. Wieczorem odbył się pokaz latającego drona, natomiast dzień zakończył się dyskoteką.DZIEŃ 4
Czwarty dzień campu zaczął się od porannego rozruchu, po śniadaniu uczestnicy obozu podzielili się na grupy w których doskonalono układy formalne TUL. W południe odbył się wykład w sali kinowej przeprowadzony przez kadrę dotyczący zasad Taekwon-do oraz poruszający kwestię życia młodego człowieka w społeczeństwie. Następnie obozowicze udali się na spacer do miasta po czym wspólnie wszyscy udaliśmy się na kolację. Po krótkiej przerwie i wczorajszej nauce podstaw łucznictwa miał miejsce turniej strzelania z łuku i główna atrakcja wieczoru pokaz Janusza Chomontka 19-krotnego rekordzisty Księgi Guinnessa w żonglowaniu piłką,który pokonał rekord samego Diego Maradony w żonglowaniu piłką – Maradona doszedł do 7 tysięcy, wynik Chomontka to 35 tysięcy odbić!DZIEŃ 5
Za nami piąty dzień campu, który rozpoczęła lekcja samoobrony prowadzona przez trenera Roberta. Po śniadaniu wszyscy udali się na plażę, aby wziąć udział we wspólnej sesji zdjęciowej. W dniu dzisiejszym odbyła się także atrakcja, która naszym małym samurajom sprawiała sporo frajdy czyli śluby obozowe w których trener Bartosz pełnił rolę księdza. Po południu w sali kinowej oglądaliśmy wyczyny obozowego drona Emotikon smile Wieczorem udaliśmy się na basen, gdzie wszyscy bawili się i odpoczywali. Natomiast po kolacji grupa starsza miała trening podstawowych technik bokserskich, a grupa młodsza oglądała mecz siatkówki Polska Stany Zjednoczone, w którym Polska wygrała 3:2!DZIEŃ 6
Sobotni poranek zaczeliśmy od ćwiczeń w grupach kształtując zwinność, motorykę oraz koordynację ruchową. Po południu odbył się wielki konkurs talentów! W, którym wzięło udział aż 14 drużyn, które prezentowały szeroką gamę talentów od kawałów, walk butelkowych po szpagaty, pokazy jojo i tańca. Wszystkie drużyny zaszokowały jury swoimi talentami jednak pierwsze miejsce należało do duetu: Pola i Paulina, które zademonstrowały pokaz tańca hip hop. Po kolacji wszyscy udali się na spotkanie z klaunami, gdzie odbywało się wielkie show. Mali samurajowie mogli walczyć mieczami uformowanymi z balonów z wiekimi bańkami mydlanymi. Uśmiechu nie było końca .DZIEŃ 7
Siódmy dzień naszego obozu zaczęliśmy od rejsu statkiem po Kołobrzegu, następnie zwiedziliśmy muzem minerałów oraz latarnię morską. Po obiedzie wszyscy razem wybraliśmy się na słoneczną plażę gdzie nasi samurajowie walczyli w turnieju sumo oraz kąpali się w morzu, gdzie trenerzy robili za wyskocznie Emotikon tongue Wieczór zakończyła dyskoteka na której był konkurs tańca hip hop.DZIEŃ 8
Nowy tydzień naszego obozu zaczął poranny trening doskonalenia zaawansowanych technik nożnych oraz walki kalaki, następnie spędzaliśmy czas wspólnie grając w: gry planszowe, lotki , jengę, twistera, puzzle, szachy oraz rysując. Kolejnym punktem programu był turniej obozowy w konkurencjach: układów formalnych, technik specjalnych oraz walk semi contact i kalaki. Wszyscy zawodnicy podeszli do turnieju z pełnym zaangażowaniem. Ostatnią atrakcją dzisiejszego dnia był nocny maraton filmowy.Wszystkie zdjęcia zostały zrobione na obozie i opublikowane na facebooku.
Fajny post?
Napisz.
bardzo fajny, ciekawy tekst. ładne fotki.tylko pozazdrościć udanych wakacji! taekwon!
OdpowiedzUsuń