Hejka kochani!
Jak tam u Was?
Ogólnie kilka mięsięcy temu zaczęłam czytać serię ,,Rywalki''. Z braku czasu niestety nie skończyłam jeszcze tej przecudownej serii. Jednak na bazie chociażby jednej części mogę bez cienia zająknięcia powiedzieć opinię. Zapraszam do czytania.
STRESZCZENIE (bez spoileru):
35 dziewczyn zostało wziętych do Eliminacji. Wygraną dla dziewczyny jest poślubienie księcia Maxona. Główna bohaterka - America Singer, jest przeciwna wzięciu udziału, jednak po namowach rodziny, wzięła udział w Eliminacjach. Dla niej było to wystarczająco trudne, ponieważ musiała zostawić swoją miłość - Aspena. Chłopaka z Szóstki. America była Piątką. Rodzina królewska była Jedynką. Pierwsze spotkanie ich odbyło się w pałacowych ogrodach i między nimi coś zaiskrzyło.
RECENZJA:
Moim zdaniem, książka ,,Rywalki'' jesy dobrym przykładem pokazania społeczeństwu, jak wygląda rywalizacja, szczególnie między kobietami o chłopaka. Pięknie opisuje jak wygląda rodzina królewska oraz jak funkcjonuje. Czytelnik w czasie czytania przenosi się w sój świat, gdy czyta tą książkę. Kiera Cass bardzo dobrze pokazała całą Illea'ę, dzięki czemu łatwo możemy sobie wyobraźić. Wielkie brawa dla autorki.
Mam nadzieje, że zrozumieliście co chciałam Wam przekazać. Czy Wy czytaliście kiedyś ,,Rywalki''? Napiszcie
aKniasia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz